spockitty 643 Posted September 30, 2019 ha! trza korzystać jak ktoś nas zaszczyca swoją obecnością masz już bilety? nie wiem jak szybko się rozejdą i czy już na łapucapu nabywać, czy sobie spokojnie porozkminiać czy na pewno chce mi się tam turlać. widziałam, że VIPy to się rozeszły w mgnieniu oka. chyba, że było ich sztuk 5 i to dlatego ^.~ Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted September 30, 2019 Nie, nie sądzę, aby się miało wyprzedać, także wybitnie się nie śpieszę. Co prawda DEG dotarł już do mainstreamu, ale myślę, że daleko im jeszcze do wyprzedawania eventów w PL Co do VIP-ów - przeczuwam, że rzeczywiście miejsc było stosunkowo niewiele, także tym bym się nie sugerował. Share this post Link to post Share on other sites
spockitty 643 Posted September 30, 2019 haha ok, dzięki za reality check, dawno nie koncertowałam i nie wiem jakie teraz realia w takim razie let's stay in touch ^.~ a tak jeszcze niedyskretnie zapytam, gdzie stacjonujesz? Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted September 30, 2019 You're welcome ^_~ Mieszkam aktualnie (w sumie już parę dobrych lat) w Krakowie : ) Share this post Link to post Share on other sites
spockitty 643 Posted September 30, 2019 no dalej się nie dało? bywam czasem w biznesach, ale częściej przejazdem. ale przynajmniej nieco bliżej będziesz miał do tego Wrocławia niż ja 1 crucifiction reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 10, 2020 Jestem nowy i zielony na tym forum, więc zdecydowałem, że najpierw przedstawię się w tym poście. Więc miło mi was poznać, jestem Takbardzozły i jak większość tutaj, kocham vk, a w szczególności odkrywanie początków tego gatunku i subkultury. Jak widzę jest tutaj wielu fanów Dir En Grey, ich początki to kamień milowy dla całego nowego vk, stąd ich pierwsze albumy znam na pamięć Szkoda, że w sumie nie widać tutaj polskich użytkowników, mam nadzieję, że chociaż ktoś mi odpisze Share this post Link to post Share on other sites
spockitty 643 Posted April 10, 2020 15 hours ago, Takbardzozly said: Jestem nowy i zielony na tym forum, więc zdecydowałem, że najpierw przedstawię się w tym poście. Więc miło mi was poznać, jestem Takbardzozły i jak większość tutaj, kocham vk, a w szczególności odkrywanie początków tego gatunku i subkultury. Jak widzę jest tutaj wielu fanów Dir En Grey, ich początki to kamień milowy dla całego nowego vk, stąd ich pierwsze albumy znam na pamięć Szkoda, że w sumie nie widać tutaj polskich użytkowników, mam nadzieję, że chociaż ktoś mi odpisze No elo, witamy Polaków faktycznie wydaje mi się nie za dużo niestety, ale chociaż ja jestem całkiem regularnie~ Skoro Dir, to byłeś może na ich ostatnim koncercie? Mnie akurat początki vk średnio grzeją, chyba że chodzi o samą teorię to jak najbardziej. Czego tam poza Direm słuchasz? Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 10, 2020 Widzisz, każdy woli coś innego i to jest super Teraz słucham sobie nowych rzeczy od DIMLIM i Diaury. Jeśli chodzi o zespoły japońskie, które najbardziej lubię to zdecydowanie Luna Sea i Buck Tick, chociaż ciężko mi nie wymienić kilkudziesięciu innych zespołów , ogólnie siedzę w takiej muzyce po uszy i słucham staroci i nowości kiedy tylko mogę. A same początki vk są zdecydowanie zbyt specyficzne, żeby można było je słuchać po przesłuchaniu czegoś z ostatniego roku Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted April 11, 2020 Witaj! Poza LS i B-T, do muzyki jakich grup wracasz najczęściej? ^_~ Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 Ostatnio katuję sporo nowości, ale jeśli chodzi o klasyki to bardzo często wracam do Silver-Rose, Kuroyume, Neil, Pennicilin, Rouage, jejku, na kultowe zespoły staram się rozdzielać czas po równo, zresztą w związku z moim zainteresowaniem archeologią dużo słucham Strawberry Fields, Justy Nasty, Luis Mary, D'erlanger, Ziggy, Color czy kilkunastu innych zespołów z lat 80, z BOOWY na czele. Oczywiście muszę też wspomnieć o mojej miłości z późnego liceum/ studiów, czyli Malice Mizer i Moi Dix Mois Share this post Link to post Share on other sites
spockitty 643 Posted April 11, 2020 20 hours ago, Takbardzozly said: Widzisz, każdy woli coś innego i to jest super Teraz słucham sobie nowych rzeczy od DIMLIM i Diaury. Jeśli chodzi o zespoły japońskie, które najbardziej lubię to zdecydowanie Luna Sea i Buck Tick, chociaż ciężko mi nie wymienić kilkudziesięciu innych zespołów , ogólnie siedzę w takiej muzyce po uszy i słucham staroci i nowości kiedy tylko mogę. A same początki vk są zdecydowanie zbyt specyficzne, żeby można było je słuchać po przesłuchaniu czegoś z ostatniego roku Jakby ktoś kazał mi wybierać ze staroci, coś przy czym nie będę cierpieć słuchając, to pewnie byłby to Buck Tick właśnie~ Jeżeli o mnie chodzi to całkiem niedawno wróciłam do vk po długiej przerwie więc teraz nadganiam, i nowe i (poganiana przez mojego chłopaka, miłośnika vk "staroci") stare rzeczy, a jak to robię to wrzucam wszystko na shuffle i do przodu Da się słuchać nowych i starych na raz, przynajmniej nigdy nie jest nudno To z tych nowszych zespołów, poza DIMLIM i DIAURą, coś jeszcze masz na tapecie? Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 O ile większość zespołów vk ma swoje specyficzne, rozpoznawalne brzmienie i nie można tego nurtu pomylić np z gotyckim rockiem z lat 80/90 (nawet vk speed metal, w stylu X całkiem różni się od tego co robiła wtedy scena w US), to Buck Tick pod koniec lat 80 zaczął mieć bardzo zachodnie brzmienie, dużo czerpali z dokonań europejskich i amerykańskich zespołów i to słychać. Oni zdecydowanie wyróżniali się na tle innych, no i ten seksowny Atsushi :D. Ja też lubię mieszać, mam wtedy pewność, że nic mi się nie znudzi. Poza tym ja stary chłop jestem i przez lata moja kolekcja stała się na tyle duża i różnorodna, że nie ma mowy abym cały czas słuchał jednej rzeczy. Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted April 11, 2020 Inspiracje, szczególnie brytyjską sceną, są też bardzo wyczuwalne chociażby u Eins:Vier. Np. takie "Push baby": Johnny Marr byłby dumny ^_~ Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 Eins Vier to prawie Madchester, serio ten zespół brzmi jak coś co wyszło wprost z fascynacji the Chameleons i The Smiths. Słucha się ich tak samo super jak Suede czy Pulp. 1 crucifiction reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 27 minutes ago, spockitty said: To z tych nowszych zespołów, poza DIMLIM i DIAURą, coś jeszcze masz na tapecie? Co do nowszych zespołów, to słucham teraz best albumów Fixera i Xaa Xaa, no i obsłuchuje Labaiser, oraz kilka nowych singli. Daję też szansę ostatniemu albumowi Luna Sea, musi mi się spodobać, bo inaczej nie będę prawdziwym fanem 1 spockitty reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted April 11, 2020 Z nowszych grup polecam się zapoznać z ルヴィーユ, Astaroth i L'eveil en Roseraie (szczególnie ten powinien Ci przypaść do gustu jeśli lubisz M10M~) ^^ Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 Dzięki, na pewno sprawdzę, będzie miła odmiana po sobotnim leniwym słuchaniu dream popu Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted April 11, 2020 Świetny wybór, również bardzo gustuję w takich klimatach ❤️ 1 Takbardzozly reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 O! Słuchasz Dream Popu? Jakich zespołów? Klasyki czy czegoś nowszego? ja swego czasu bardzo mocno wszedłem w blogi i strony na temat indie/noise/dream popu z lat 80. Niektóre zespoły były zdecydowanie za dobre Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted April 11, 2020 Yup! Ogólnie możesz rzucić okiem na mój profil na last.fm, jeśli jesteś ciekawy jakiej muzyki słucham: https://www.last.fm/user/man_of_the_oak Co do grup - poza klasykami pokroju Cocteau Twins uwielbiam m.in. Love Spirals Downwards czy Autumn's Grey Solace. Ogólnie mocno cenię grupy związane z Projekt Records. A z nich chyba najbardziej Lycię ^^ 1 Takbardzozly reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 Taa, ethereal wave (tak już mi się przyjęło nazywać ten nurt) ze Stanów jest magiczny i jednocześnie różni się od klasycznych dreampopowych zespołów z 4AD, jakoś od razu słyszę, że dany wykonawca jest z US. Zresztą wymienione przez Ciebie zespoły są na mojej liście na bezludną wyspę więc super, że też je tak cenisz. A co do Projekt Records, to jest to dla mnie absolutnie absolutnie kultowa wytwórnia, na równi z factory, 4AD czy innymi spod Beggars Group. Pamiętam jak lata temu słuchałem Lovesliescrushing na przemian z Malice Mizer A last.fm sprawdzę, mam nadzieję poznać jakieś nowe zespoły 1 crucifiction reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted April 11, 2020 Kwestia nazewnictwa to już drugorzędna sprawa, wiemy o czym mowa ^_~ I zgadzam się, są to niewątpliwie grupy, które mają bardzo rozpoznawalne brzmienie! Miło natrafić na innego sympatyka Projekt Records, nie miałem okazji spotkać wielu osób z Polski, które lubują się w tworach przez nich wydawanych Zachęcam, na pewno znajdziesz tam coś dla siebie ^^ Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 Heh, sam jestem lekko zdziwiony, że poznałem osobę z Polski, która słucha vk i tych wszystkich zachodnich alternatywnych, rozmytych tworów Share this post Link to post Share on other sites
crucifiction 752 Posted April 11, 2020 Istnieje tak wiele cudownej muzyki, że nie ma sensu się ograniczać ^^ 1 Takbardzozly reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
Takbardzozly 19 Posted April 11, 2020 Widzisz, Ty i ja to wiemy, jednak miałem wielu znajomych, którzy słuchając zachodniej muzyki niezależnej wyśmiewali vk i nie dawali temu nurtowi szansy. Widzieli zdjęcia zespołów i od razu skreślali muzykę. Nic się na to nie poradzi, ale nawet w wydawałoby się otwartym na inność nurcie alternatywnym są ludzie, którzy zachowują się jak klasyczne zakute łby. Share this post Link to post Share on other sites